„Scena c” z początkiem tego wieku była miejscem. sceną domową, gdzie zaprzyjaźnieni artyści prezentowali sobie nawzajem swoje, często prapremierowe, pomysły. Piotr Chlipalski tworzył wtedy pod egidą Teatru „A”, a po pokojowym z teatrem rozstaniu, z braku lepszego pomysłu na nazwę, scenę c uczynił wędrowną, zapraszając do współpracy kompozytora i multiinstrumentalistę – Jacka Dzwonowskiego. Z czasem projekt ewoluował, rozpoczynając równoległe życie jako Muzikanty.

A zatem – muzyk (kompozytor, aranżer, skrzypek multiinstrumentalista) i performer (aktor, scenarzysta, reżyser), współpracujący ze sobą od ponad piętnastu lat w najróżniejszych przedsięwzięciach scenicznych i wizualno-muzycznych (m. in. kolaborując z polskimi teatrami offowymi i instytucjonalnymi).

Od dwóch lat w ramach odrębnego projektu scenicznego, mają we wspólnym dorobku pięć premier utrzymanych w konwencji teatru ulicznego, kilka widowisk site-specific oraz Grand Prix na festiwalu… piosenki kabaretowej. Wspólnie występowali na zaproszenie festiwali teatralnych i teatru ulicznego w 15 krajach, osobno w kolejnych kilkunastu.

SCENA C – „TANK”

Dwóch mężczyzn, rodem z czeskiego Pata i Mata („Sąsiedzi”), na urlopie, w odrobinę sentymentalnej podróży w radosne lata 70. Jest przyczepa kempingowa, są leżaki, jest własnoręcznie wybudowany grill, jest nawet kapela grająca na żywo bigbeatowe hity.

Brakuje tylko… no właśnie. Na tej radosnej majówce skończyło się piwo.

Jak na roztropnych mężczyzn na urlopie przystało – podchodzą do tematu metodą gospodarczą. Postanawiają we współpracy z publicznością wybudować… browar.

„TANK” to wyprodukowane dla Tyskiego Browarium widowisko uliczne łączące elementy teatru ulicznego, happeningu i bazującego na live loopingu koncertu, ze stałym już dla „sceny c” intensywnym pożyczaniem sobie publiczności do współtworzenia tkanki spektaklu. Tym razem publiczność nie tylko buduje z bohaterami browar, ale uczestniczy też w jego funkcjonowaniu, zapewniając niezbędną energię – mechaniczną, elektryczną i hydrauliczną.

W sposób zdecydowanie zabawny.